Krotoszyński Ośrodek Kultury - kok.krotoszyn.pl

Zapraszamy na uroczyste wręczenie nagród laureatom i laureatkom 31. Ogólnopolskiego Turnieju Poetyckiego Autoportret Jesienny Krotoszyn 2022, które odbędzie się w sobotę 14 stycznia w sali Nova Kinova Kina 3D Przedwiośnie. Temu spotkaniu poetyckiemu towarzyszyć będzie koncert zespołu PANOPTIKUM i jak zawsze ciekawe rozmowy. Serdecznie zapraszamy.

Koncert zespołu PANOPTIKUM jest otwarty dla wszystkich zainteresowanych, bilety można zakupić w kasach KOK i kina oraz online w systemie biletowym KOK.

o zespole

Panoptikum to zbiór bardzo różnych osobowości, ich temperamenty nadają muzyce niezwykłego kolorytu. Wielość inspiracji przekracza proste zaszufladkowanie w styl, bo właśnie ten wachlarz różnorodnych wpływów wyczuwalnych w ich muzyce można nazwać znakiem rozpoznawczym Panoptikum. „Ich muzyka jest jak podróż, a energia, która płynie ze sceny przenosi nas do Hiszpanii, Argentyny… żonglerka stylistyczna, jaką nam fundują jest po prostu mistrzowska: flamenco, latino, klezmer, jazz, gipsy, a z drugiej strony subtelne ballady jakby opowiadające. Najważniejsze jednak dla Panoptikum jest ten zbiór osobowości i osobliwości, który na scenie tworzy klimat filmowej narracji, w której za pomocą muzyki pojawiają się obrazy czasem wspierane wizualizacjami.

Legenda głosi, że początek zespołu Panoptikum przypada na ostatnią dekadę poprzedniego wieku, a konkretniej na jego przesilenie, a w szczególe zaś była to wigilia sylwestra kończącego wiek dwudziesty. Była okropna zamieć jeden z muzyków później nazywany liderem szedł poprzez Karpaty na styku szeregu państw balansując na grani pomiędzy nimi dostrzegł nieopodal na Arête w zakłóconym poprzez śnieżną nawałnicę pikseli zaciszną chatkę w której ledwie widoczny promień ognia zapraszał strzelając rytmicznymi staccato. W izbie panował względny spokój, lecz tańczące cienie w słabo oświetlonej miodowej poświacie wprowadzały stan napięcia i wyczekiwania. Jeden z członków zespołu po latach wspomina „...upał panujący na zewnątrz był nie do wytrzymania, schowałem się w tym zacisznym chłodnym domku żeby odpocząć i usnąłem, czułem się świetnie, choć dość mocno zmęczony. Mimo że mój ekwipunek ograniczał się tylko do niepotrzebnego amuletu, który zabrałem na tę morderczą wyprawę, były nim kastaniety, które wyznaczały mi tempo a czasem rytm”.

oficjalna strona zespołu

fanpage zespołu